Polski English Deutch wyjście strona główna
 
  jesteś tutaj: nadzieja.pl > książki > dzień, w którym zginie zło > widziałem...

wersja dźwiękowa, cz. 1 [709 KB]
wersja dźwiękowa, cz. 2 [697 KB]
wersja dźwiękowa, cz. 3 [547 KB]
wersja dźwiękowa, cz. 4 [878 KB]

 
 

DWUMINUTOWE OSTRZEŻENIE

 
 

kolejne zagadnienia:
WIDZIAŁEM PIĘKNE RZECZY | OD JEROZOLIMY DO WITTENBERGI | KREW I ŚWIATŁO | W MIEJSCU NAJŚWIĘTSZYM
STANY ZJEDNOCZONE W PROROCTWIE | POCHODZENIE (I DZIEJE) ZŁA | DWUMINUTOWE OSTRZEŻENIE | WYZWOLENIE

W świetle historii i proroctw biblijnych, jedną z najbardziej zdumiewających tendencji jest zbliżenie między rzymskokatolikami a protestantami, jakie się ostatnio obserwuje, szczególnie w Stanach Zjednoczonych Ameryki — kraju, który narzuci światu „znamię zwierzęcia”. Mimo wyraźnego świadectwa Biblii, reformatorów i historii Kościoła, współcześni protestanci, duchowo uzależnieni od politycznej władzy, zwabieni w jej pułapkę, zapominają o swojej przeszłości, celu istnienia i tożsamości. W rezultacie powracają do duchowej ciemności, której rozproszenie kosztowało tak wiele krwi i cierpień. Przeciwko czemu protestują dzisiaj „protestanci”? Z pewnością nie przeciwko religijnym wypaczeniom, fałszywej ewangelii i błędom, którym ich poprzednicy opierali się, płacąc za to utratą dóbr, bliskich i własnego życia.

Raz po raz czytamy doniesienia, że doszło do wymiany poglądów między wyznaniami protestanckimi, albo do „jedności” wśród protestantów czy też między protestantami i rzymskokatolikami. Zwłaszcza w Ameryce, protestanci, gorliwie zabiegający o łaskawość katolików, poszli z nimi na kompromis w najważniejszej z biblijnych nauk — usprawiedliwieniu z łaski przez wiarę — tylko po to, by mieć złudzenie, że osiągnięto jedność. Na przykład, około roku 1995 wiodące wyznania protestanckie podpisały dwa dokumenty: Evangelicals and Catholics Together oraz The Gift of Salvation — w których stwierdza się, iż Kościół Rzymskokatolicki i ewangeliczni protestanci są „jedno w Chrystusie”, wierzą w tę samą ewangelię, a więc powinni połączyć swe siły w celu osiągania wspólnych celów politycznych, co jest fascynującym wydarzeniem w świetle od dawna przepowiadanej w proroctwach roli Stanów Zjednoczonych i papiestwa.

Jeszcze bardziej zdumiewające jest to, że papiestwo, mimo pewnych, powierzchownych zmian wprowadzonych do języka i frazeologii, nadal naucza takiej samej doktryny o zbawieniu przez wiarę i uczynki — doktryny, która niegdyś szczerze badających Biblię ludzi pobudziła do rozpoczęcia reformacji (nie wspominając o mnóstwie innych rzymskokatolickich nauk, które protestantyzm także już dawno odrzucił). Jednak zaślepieni dążeniem do politycznej władzy, a także ignorując proroctwa i proroczą historię, protestanci bardziej niż kiedykolwiek w przeszłości starają się o jedność z Kościołem Rzymskim.

Zarówno w Kościele Rzymskokatolickim, jak i w Kościołach protestanckich, idących na kompromis z Rzymem, znajduje się wielu uczciwych chrześcijan. Naszym zamiarem nie jest krytykowanie indywidualnych osób, ale polityczno-religijnego systemu wyraźnie potępianego w Piśmie Świętym. Opozycja w stosunku do tego systemu nie oznacza wrogości wobec poszczególnych osób, tak samo jak wystąpienie z opozycją przeciw Związkowi Radzieckiemu nie nakazywało nienawiści do narodu rosyjskiego. Kwestia dotyczy raczej tego, czego Słowo Boże uczy zarówno o prawdzie i zbawieniu, jak i o odstępstwie. [w górę]

Od połowy XIX wieku liczni badacze biblijnych proroctw ostrzegają nie tylko przed odrodzeniem się wpływu papiestwa we współczesnym chrześcijaństwie OBJ. 13,3, ale także przed tym, iż protestanci w Stanach Zjednoczonych — odkładając na bok swoją tradycyjną niechęć do „Rzymu” — staną w pierwszym szeregu tych, którzy to odrodzenie poprą. Powoli, ale pewnie, a czasami w wyraźnie zaznaczony sposób, proroctwo spełnia się. Konserwatywni ewangelicy, niegdyś najgłośniej przestrzegający przed Rzymem, teraz śpiewają peany na jego cześć, choć wymaga to od nich kompromisu w kwestii najistotniejszych prawd biblijnych, takich jak np. usprawiedliwienie z łaski przez wiarę. Niektórzy wpływowi amerykańscy protestanci twierdzą nawet, że rzymskokatolicyzm naucza ewangelii według Pawła i Lutra.

Wszystko to dzieje się po myśli szatana, który wie, że gdy tak różne Kościoły zjednoczą się, wówczas nieuchronnie doprowadzi to do prześladowania tych, którzy nie będą się z nimi zgadzać. Szatan nie ma żadnej mocy, jeśli nie znajdzie posłuchu. Jednak jeśli coś mu się udaje, to spróbuje tego znowu, a jednym z planów, który zawsze zapewnia mu powodzenie, jest zjednoczenie Kościoła z państwem w celu prześladowania innowierców.

Kto mordował proroków? Przedstawiciele religii połączonej z państwem. Kto doprowadził do śmierci Chrystusa? Przywódcy religijni posługujący się władzą państwową. Kto uciskał, prześladował i zabijał ludzi, których jedyną zbrodnią było to, iż żyli zgodnie z naukami Biblii? Kościół połączony z państwem.

W czasach ostatecznych, gdy zarówno dobro, jak i zło, osiągną punkt kulminacyjny w wielkim boju między Chrystusem a szatanem, diabeł znowu posłuży się śmiertelną mieszaniną Kościoła (rzymskokatolicyzmu i protestantyzmu) połączonego z państwem, by prześladować tych, którzy odmówią oddawania czci „zwierzęciu i jego posągowi” — tych, którzy posłuszni Słowu, „strzegą przykazań Boga i wiary Jezusa” OBJ. 14,11.12 (BT).

Od początku konfliktu z Bogiem szatan zawsze starał się obalić prawo Boże. Aby osiągnąć ten cel, wszczął bunt przeciwko Stwórcy. Bóg musiał go usunąć z nieba, a szatan założył swoją kwaterę na ziemi, gdzie kontynuuje wojnę przeciwko prawu Bożemu. Czy osiąga to doprowadzając ludzi do odrzucenia całego prawa, czy też tylko jednego przykazania, skutek jest taki sam. „Ktokolwiek bowiem zachowa cały zakon, a uchybi w jednym, stanie się winnym wszystkiego” JAK. 2,10. Ostatni, wielki konflikt między prawdą a kłamstwem, zbawieniem z łaski jedynie przez wiarę a zbawieniem przez wiarę i uczynki (które w ogóle nie jest żadnym realnym zbawieniem), będzie ostatnim aktem w długim boju o prawo Boże. Wkrótce świat wkroczy w ostatnie zmagania — ostatnią fazę konfliktu między ludzkimi prawami i tradycją a przykazaniami Bożymi. [w górę]

Przez dwa wielkie błędy — koncepcję nieśmiertelności duszy oraz ideę świętości niedzieli, szatan poddał chrześcijaństwo całkowicie pod swoją kontrolę. Nauka o nieśmiertelności duszy czyni ludzi bezbronnymi wobec zwiedzeń spirytyzmu, okultyzmu i New Age (choć wielu chrześcijan twierdzi, iż nie mają nic wspólnego z tymi trzema zjawiskami), natomiast wiara w świętość niedzieli łączy katolików i protestantów. Prędzej czy później, katolicy i protestanci, zjednoczeni w wyznawaniu wspólnych błędów, doprowadzą do tego, iż Stany Zjednoczone narzucą społeczeństwu świętowanie niedzieli. W przeciwieństwie do tego, ci, którzy wyrażają swoją miłość do Boga przez zachowywanie wszystkich Jego przykazań („Na tym bowiem polega miłość ku Bogu, że się przestrzega przykazań jego” 1 JANA 5,3), w tym także soboty — biblijnego sabatu, siódmego dnia tygodnia, zostaną uznani za wrogów prawa i porządku. Społeczeństwo oskarży ich o wywoływanie anarchii i zamieszania oraz o ściąganie gniewu Bożego na świat. Za pomocą prawnego przymusu zwolennicy niedzieli będą się starali osiągnąć swój cel nie mając żadnego poparcia w Biblii dla świętowania tego dnia. W Księdze Objawienia nie ukazano dokładnie, w jaki sposób i w jakich warunkach dojdzie ostatecznie do prześladowań na tle niedzieli, ale prędzej czy później zostanie w Ameryce uchwalona ustawa albo seria ustaw zmuszających do świętowania niedzieli, a następnie podobne ustawy zostaną przyjęte przez parlamenty innych krajów świata.

Tymczasem ci, którzy całkowicie polegają na zasługach Jezusa i wiedzą, iż ich jedyną nadzieją zbawienia jest to, co Chrystus uczynił dla nich na krzyżu, oraz miłują Boga i przestrzegają Jego przykazań („A to jest miłość, abyśmy postępowali według przykazań jego” 2 JANA 1,6), spotkają się z zaciekłą opozycją. W tym straszliwym konflikcie będą trwać w wierności dla Niego jedynie ci, którzy „uzbroili” swoje umysły dzięki studiowaniu Biblii i głębokiej więzi z Bogiem. Najważniejsze będzie dla nich pytanie podobne do tego, jakie zadawali sobie wierzący w czasach prześladowań ze strony pogańskiego i papieskiego Rzymu: Czy mamy przestrzegać przykazań ludzkich, czy przykazań Boga i Jezusa, który oddał życie, aby uratować nas od wiecznej zguby?

Świat wkracza w najpoważniejszy okres w całej swojej historii. Ludzie zadecydują o swoim wiecznym przeznaczeniu wybierając albo Chrystusa i Jego prawdę, albo autorytet i nauki ludzkie. A Jezus powiedział: „Daremnie mi jednak cześć oddają, głosząc nauki, które są nakazami ludzkimi” MAT. 15,9. Ostateczną, rozstrzygającą kwestią, jak wyraźnie wskazuje Chrystus, było i będzie, oddawanie czci tylko Bogu. [w górę]

Wszyscy naśladowcy Jezusa, którzy rozumieją niemożliwość zbawienia się samemu, muszą zupełnie poddać się ciałem i umysłem Duchowi Świętemu, aby On mógł prowadzić ich do prawdziwej czci i posłuszeństwa. Inni, którzy jeszcze nie znają zbawienia oferowanego im przez Jezusa w Jego doskonałym posłuszeństwie prawu (posłuszeństwie, którego żaden z upadłych ludzi nie jest w stanie wykazać o własnych siłach), ale pragną poznać prawdę bez względu na cenę, znajdą ją w Jezusie Chrystusie objawionym w Piśmie Świętym. Jeśli będą gotowi odrzucić dumę, uprzedzenia i tradycje przekazywane z pokolenia na pokolenie (o ile zajdzie taka potrzeba), aby w pokorze, modlitwie, skrusze i żarliwych błaganiach szukać woli Bożej w Słowie Bożym, poznają prawdę bez względu na to, jak wiele cierpienia i wyrzeczeń będzie ich to kosztować.

Wszyscy, którzy staną po stronie prawdy, w wyniku ostatecznych wydarzeń spotkają się z okrutnym sprzeciwem. Jednak ani jeden człowiek, który w wierze i pokorze przylgnie do Chrystusa, nie ulegnie nawałnicy rozpętanej przeciwko niemu. W zbliżającym się konflikcie wypełnią się słowa proroctwa: „I zawrzał smok gniewem na niewiastę, i odszedł, aby podjąć walkę z resztą jej potomstwa, które strzeże przykazań Bożych i trwa przy świadectwie o Jezusie” OBJ. 12,17.

Wielu ludziom ostrzeżenia zawarte w trójanielskim poselstwie wydają się zbyt fantastyczne i przesadzone, by w nie uwierzyć. Ludzie ci twierdzą, iż Ameryka zawsze będzie tym, czym była w przeszłości — bastionem wolności religijnej. Przepowiednia, iż Kościół zjednoczony z państwem będzie prześladował ludzi świętujących w siódmym dniu tygodnia wydaje się im absurdalna, wręcz niemożliwa do spełnienia.

Takie myślenie przypomina jednego z „kurczaków Bertranda Russella”. Ponieważ co rano rolnik przychodził, by nakarmić kurczaki, kwoka utożsamiała jego zbliżanie się z jedzeniem. Jednak pewnego ranka farmer przyszedł i skręcił kark jednemu z nich!

Przeszłość, jak sugeruje Russell, nie gwarantuje przyszłości. To, że Stany Zjednoczone nigdy nie dopuściły się prześladowań religijnych, nie oznacza, że nie stanie się to w przyszłości. W przełomowych chwilach historii zdarzało się, że kraj ten łamał podstawowe prawa człowieka. Jednym z najsmutniejszych przykładów takich praktyk jest nielegalne uwięzienie Amerykanów japońskiego pochodzenia podczas II wojny światowej. Trzeba być bardzo naiwnym w kwestii ludzkich możliwości czynienia zła, by wierzyć, że coś podobnego nie może wydarzyć się w przyszłości. [w górę]

Stany Zjednoczone są podobne do baranka, dopóki nic nie wyprowadzi ich z równowagi na tyle, że zaczną ryczeć jak smok. Niech no tylko ktoś dotknie to zwierzę (bestię) do żywego, a sytuacja zmieni się diametralnie.

Przepowiedziany w Biblii czas prześladowań nadejdzie, a gdy się to stanie, trójanielskie poselstwo będzie głoszone z mocą, jakiej świat jeszcze nie widział. Liczni katolicy, protestanci, ludzie zeświecczeni, a nawet wyznawcy niechrześcijańskich religii staną po stronie prawdy, gdy przekonają się, że sytuacja rozwija się zgodnie z proroczym scenariuszem, który im wcześniej przedstawiono.

Jak w czasach Chrystusa, przywódcy religijni żywo sprzeciwią się tym, którzy wbrew powszechnie przyjętym poglądom czcić będą Pana zgodnie z Jego przykazaniami. Nie mając dostatecznych argumentów biblijnych na poparcie swojego stanowiska w kwestii świętości niedzieli, fałszywi pasterze, chcąc narzucić społeczeństwu świętowanie tego dnia, zwrócą się o pomoc do państwa. Kiedy dojdzie do tego, wówczas wszyscy, którzy żyją zgodnie z prawem Bożym, będą mieli tylko jedną odpowiedź na wszystkie oskarżenia: „Dowiedźcie nam błędu na podstawie Słowa Bożego”.

Na całym świecie wierni naśladowcy Chrystusa, wzmocnieni wylaniem Ducha Świętego, podobnym do tego, które miało miejsce w Dniu Pięćdziesiątnicy (patrz DZ. AP. 3,19.20), będą głosić ostatnie Boże poselstwo miłosierdzia, przekazane im przez ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Zbawiciela. Duch Święty będzie dokonywał cudów, uzdrawiał chorych i czynił potężne znaki. Szatan także będzie działał wśród zdumiewających zwiedzeń, sprowadzając nawet „ogień z nieba” OBJ. 13,13, podrabiając tym samym konfrontację prawdy z błędem, która miała miejsce na Górze Karmel. Tak więc cuda nie będą dowodem ani za, ani przeciw prawdzie — jedynie Słowo Boże jest ostateczną i wystarczającą miarą prawdy.

Wielu ludziom wszystko to wydaje się teraz niemożliwe. Jednak to tylko część problemu. Starając się zrozumieć te zagadnienia przy pomocy jedynie ludzkiej mądrości ludzie postępują tak, jakby wiadrem chcieli zmierzyć objętość oceanu. Wielki bój między Chrystusem a szatanem wykracza poza ludzkie zrozumienie, racjonalne myślenie, naukę i doświadczenie. Sięga on daleko w świat nadprzyrodzony, do samego Bóstwa, które w nieskończonej mądrości objawiło najważniejsze prawdy wszystkim, którzy zechcą usłuchać i być posłuszni.

„Nakłońcie swojego ucha i pójdźcie do mnie, słuchajcie, a ożyje wasza dusza, bo ja chcę zawrzeć z wami wieczne przymierze, z niezłomnymi dowodami łaski okazanej niegdyś Dawidowi!” IZ. 55,3. [w górę]

„W owym czasie powstanie Michał, wielki książę, który jest orędownikiem synów twojego ludu, a nastanie czas takiego ucisku, jakiego nigdy nie było, odkąd istnieją narody, aż do owego czasu. W owym to czasie wybawiony będzie twój lud, każdy, kto jest wpisany do księgi żywota” DAN. 12,1.

Pismo Święte wskazuje tu na czas, kiedy ustanie służba Chrystusa w niebiańskiej świątyni. „Odbył się sąd i prawo zostało przyznane Świętym Najwyższego” DAN. 7,22. Każdy człowiek zdolny do samodzielnego podejmowania decyzji zadecydował, czy stanie po stronie Chrystusa, albo przeciwko Niemu. Miłosierdzie nie wstawia się już dłużej za upadającą ludzkością. Los każdego człowieka został określony na zawsze. Z nieba rozlega się teraz wołanie: „Kto czyni nieprawość, niech nadal czyni nieprawość, a kto brudny, niech nadal się brudzi, lecz kto sprawiedliwy, niech nadal czyni sprawiedliwość, a kto święty, niech nadal się uświęca” OBJ. 22,11. Ci, którzy wybrali szatana, a odrzucili Chrystusa, w ostatniej walce między dobrem a złem (nazwanej w Księdze Objawienia Armagedonem), pozostaną całkowicie pod jego kontrolą. Boży aniołowie nie będą już dłużej powstrzymywać morderczych ludzkich namiętności. Zło i okrucieństwo wybuchną z siłą tak ogromną, jak nigdy przedtem, zalewając cały świat falą zniszczenia większego i straszniejszego niż to, które spotkało Jerozolimę w 70 roku n.e.

Ponieważ siódmy dzień tygodnia — sabat — wyraźny Boży nakaz i wieczny symbol lojalności wobec Boga — podzieli ludzkość wyraźnie na dwie grupy, odmowa dostosowania się do reszty religijnego świata przez jedną z nich uczyni należących do niej ludzi obiektem gniewu wszystkich narodów. Opinia publiczna oskarży ich o „bezbożność”, przez którą rzekomo ściągnęli straszliwe sądy na pogrążającą się w upadku planetę. Wkrótce zdesperowana ludzkość uzna, iż należy tych odszczepieńców skazać na śmierć. Patrząc jedynie z ludzkiego punktu widzenia, wydawałoby się, że lud Boży, mając przeciwko sobie cały świat, nie będzie miał żadnej nadziei na ocalenie. Jednak prawda jest taka, że to właśnie wierni Bogu ludzie będą mieli całą nadzieję dostępną człowiekowi w niebie i na ziemi, natomiast ich wrogowie znajdą się rzeczywiście w beznadziejnym położeniu.

„Czas takiego ucisku, jakiego nigdy nie było” DAN. 12,1 wkrótce się rozpocznie i obejmie cały świat. Lud Boży będzie potrzebował głębokiego, duchowego doświadczenia, jakiego wielu jeszcze nie posiada. Teraz, gdy nasz wielki Arcykapłan wciąż usługuje w niebiańskiej świątyni, przedstawiając swoją doskonałą sprawiedliwość w miejsce naszej upadłej, ludzkiej natury, którą Pismo Święte porównuje do brudnych szat, powinniśmy dążyć do życia w ufności, wierze i posłuszeństwie Bogu. Jeśli ludzie nie chcą być posłuszni Panu dzisiaj, w czasach względnego pokoju i dobrobytu (przynajmniej na Zachodzie), to jakże będą Mu posłuszni, kiedy moce piekła połączą się przeciwko nim wśród straszliwych prześladowań, zwiedzeń i zniszczenia? [w górę]

A zwiedzenia będą nad wyraz niebezpieczne. Koronnym aktem wielkiego dramatu boju między dobrem a złem będzie podrobienie przez szatana osoby samego Chrystusa. W różnych częściach świata arcyzwodziciel ukaże się jako świetlista postać podobna do Jezusa z wizji opisanej w Księdze Objawienia 1,13-15. Chwała, jaka będzie towarzyszyła tym „objawieniom” przewyższy wszystko, co widziały ludzkie oczy. Zwiedzenie będzie totalne, zwłaszcza iż zwodziciel powtórzy niektóre nauki wypowiadane na ziemi przez Zbawiciela, a także będzie uzdrawiał chorych, podobnie jak czynił to Jezus będąc na ziemi. (Ciekawe jest to, że wszystkie wielkie religie świata uczą, iż boskie wybawienie powstanie w czasach ostatecznych. Zarówno chrześcijanie, jak i muzułmanie oczekują przyjścia Chrystusa. Hinduiści czekają na Kalki. Buddyści wyglądają Maitreyi. Choć Duch Święty nie objawił nam tego, możemy się domyślać, iż szatan ukaże się wśród wyznawców różnych religii w taki sposób, aby uwierzyli, że ich długo oczekiwany wyzwoliciel wreszcie się pojawił). Podając się za Chrystusa szatan oświadczy, iż zmienił święcenie sabatu na święcenie niedzieli. Oświadczy, iż ci, którzy trzymają się świętowania siódmego dnia tygodnia, bluźnią jego imieniu okazując nieposłuszeństwo świętym aniołom posłanym do nich, by dać im światło prawdy.

Zwiedzenie ogarnie cały świat, ale nie ulegną mu naśladowcy Chrystusa, zwłaszcza gdy fałszywy chrystus ogłosi swoje błogosławieństwo dla czcicieli zwierzęcia — tych ludzi, o których Biblia mówi, iż dosięgnie ich gniew Boży! Jezus wyraźnie przestrzegł nie tylko przed niebezpieczeństwem związanym z działalnością fałszywych chrystusów, ale także objaśnił sposób swego rzeczywistego przyjścia: „Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i czynić będą wielkie znaki i cuda, aby, o ile można, zwieść i wybranych. Oto przepowiedziałem wam. Gdyby więc wam powiedzieli: Oto jest na pustyni — nie wychodźcie; oto jest w kryjówce — nie wierzcie. Gdyż jak błyskawica pojawia się od wschodu i jaśnieje aż na zachód, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego” MAT. 24,24-27. Szatan nie będzie w stanie podrobić sposobu przyjścia Chrystusa, gdyż jedynie Syn Boży będzie potrafił przybyć na ziemię na obłokach nieba w takiej chwale i w taki sposób, iż „ujrzy Go wszelkie oko” OBJ. 1,7.

Te zwiedzenia nie zachwieją ludem przestrzegającym Bożych przykazań. Czy w więzieniach, czy w niedostępnych górach, wierni będą wiedzieli, że Bóg ochroni ich w czasie ucisku. Choć nie unikną cierpienia, to jednak nie dotkną ich potworne, ostateczne plagi, wylane na tych, którzy odrzucili Boga: „Pojawiły się złośliwe i odrażające wrzody na ludziach, mających znamię zwierzęcia i oddających pokłon jego posągowi” OBJ. 16,2. [w górę]

W przeciwieństwie do tych, którzy będą cierpieć z powodu plag, wierni Boży mają taką oto obietnicę: „Wejdź więc, mój ludu, do swoich pokojów i zamknij swoje drzwi za sobą, skryj się na chwilkę, aż przeminie gniew! Bo oto Pan wyjdzie ze swojego miejsca, aby ukarać mieszkańców ziemi za ich winę; wtedy ziemia odsłoni krew na niej przelaną i już nie będzie skrywała swoich zabitych” IZ. 26,20.21.

kolejne zagadnienia:
WIDZIAŁEM PIĘKNE RZECZY | OD JEROZOLIMY DO WITTENBERGI | KREW I ŚWIATŁO | W MIEJSCU NAJŚWIĘTSZYM
STANY ZJEDNOCZONE W PROROCTWIE | POCHODZENIE (I DZIEJE) ZŁA | DWUMINUTOWE OSTRZEŻENIE | WYZWOLENIE

materiały dźwiękowe © 2001 ORTV „Głos Nadziei”

 
   

[w górę]

   
 

główna | pastor | lekarz | zielarz | rodzina | uzależnienia | kuchnia | sklep
radio
| tematy | książki | czytelnia | modlitwa | infoBiblia | pytania | studia | SMS-y
teksty | historia | księga gości | tapety | ułatwienia | technikalia | e-Biblia | lekcje
do pobrania
| mapa | szukaj | autorzy | nota prawna | zmiany | wyjście

 
 



 

© 1999-2003 NADZIEJA.PL Sp. z o.o. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Bank: BPH PBK VI/O w Warszawie, PLN: 11 1060 0076 0000 3200 0074 4691
Bank Swift ref. BPH KPL PK